Zacznijmy wreszcie tę przygodę!
No to w końcu się zebrałem, żeby ruszyć z tym blogiem. Wiesz, jak to bywa – „szewc bez butów chodzi”. Ostatnie miesiące to była prawdziwa jazda bez trzymanki – tworzyłem strony internetowe jeden po drugim, ale jak przyszło co do czego, na moją stronę czasu jak na lekarstwo.
Ale spokojnie, zacznijmy od początku. Może wiesz, a może nie, ale programowanie to mój konik od lat. I to nie byle jaki konik, bo przemierzyłem w tej dziedzinie niemal każdy zakamarek – od tworzenia stron przez Artisteer, przez żmudne kodowanie front-endu, aż po powrót do narzędzi no-code i low-code. Te ostatnie, przyznam bez bicia, narobiły sporo szumu na rynku. W mediach społecznościowych trwa nieustanna batalia pomiędzy hardkorowymi kodziarzami a klikaczami, jak to ja ich nazywam. Ci drudzy, często bez większego pojęcia o programowaniu, obnoszą się z twierdzeniami, że mogą zdziałać cuda. A jak przychodzi co do czego, to jakość ich projektów, terminowość i dbałość o UX/UI pozostawiają wiele do życzenia.
Ja? Ja stoję gdzieś po środku. Z jednej strony nie mogę ignorować tego, co narzędzia low-code i no-code oferują – to przyszłość, chcemy tego czy nie. Z drugiej jednak strony, tradycyjne kodowanie to nadal moja bajka. Nie wszystko da się zrobić klikając myszką – czasem potrzebne jest indywidualne podejście, napisanie czegoś od zera, dodanie funkcji czy animacji. Te lata nauki i doświadczenia na pewno się nie zmarnowały.
Moja przygoda ze startupami
Przygodę z programowaniem okrasiła moja działalność w kilku startupach. Te intensywne projekty, mimo że ostatecznie nie przetrwały próby czasu, obdarowały mnie bezcennym doświadczeniem. Praca w startupie to nie tylko szybkie tempo i dynamiczne zmiany, ale też prawdziwa szkoła przetrwania w świecie technologii. Każdy z tych projektów był jak rollercoaster emocji – od ekscytacji po rozczarowanie, ale każde doświadczenie było lekcją, która ukształtowała moje podejście do pracy, zarządzania zespołem, a nawet radzenia sobie z niepowodzeniami. Dzięki nim nauczyłem się, jak ważna jest elastyczność, szybkie uczenie się i adaptacja do zmieniających się warunków. Te doświadczenia są nieocenione i chociaż projekty te nie zakończyły się sukcesem, to jednak dały mi solidny fundament i wiarę w to, że każda porażka to krok do przodu.
Życie w cieniu NDA
Większość mojej pracy programistycznej wykonuję jako podwykonawca dla różnych agencji. To oznacza, że 99% projektów, które realizuję, pozostaje poza światłem reflektorów z powodu klauzul poufności (NDA). Nie mogę się nimi szeroko chwalić w portfolio czy na LinkedIn, co jest pewnego rodzaju wyzwaniem w branży, gdzie Twoje dokonania są twoją wizytówką. Mimo to, ta praca za kulisami dała mi unikalną perspektywę na branżę i pozwoliła zdobyć wszechstronne doświadczenie, pracując nad projektami o różnorodnym zakresie i skali. To również nauczyło mnie dyskrecji, profesjonalizmu i pracy z wysokimi standardami bezpieczeństwa danych. Choć nie mogę mówić o konkretnych projektach, to doświadczenie, które z nich wyniosłem, jest nieocenione i ma ogromny wpływ na to, jak podchodzę do każdego nowego zadania.
A więc o czym będę pisał na tym blogu?
Mam zamiar dzielić się z Wami absolutnie wszystkim, co nazbierałem przez te 12 lat w branży. Będzie tutaj miejsce zarówno na praktyczne porady (jak choćby podstawy HTML5, CSS3, JS), jak i na te bardziej teoretyczne rozważania (np. jak radzić sobie ze stresem, jak efektywnie organizować pracę). Ale to nie wszystko! Chcę, żeby ten blog był miejscem, gdzie będziemy mogli razem dyskutować, wymieniać się doświadczeniami i wzajemnie się inspirować
Nie zapominajcie śledzić mnie także w social mediach! Na Facebooku i Instagramie będę dzielił się nie tylko aktualizacjami z bloga, ale również kulisy mojej codziennej pracy, sukcesami, a czasem i wpadkami, bo przecież nikt nie jest doskonały. Dołączcie do mojej społeczności, komentujcie, zadawajcie pytania – razem możemy więcej! Śledźcie mnie na Facebooku i Instagramie, żeby nie przegapić żadnych nowości.
To tyle na start. Cieszę się, że możemy wyruszyć w tę podróż razem. Do zobaczenia w kolejnych postach!